W naszej szkole nie brakuje chwil, które łączą naukę języka z autentycznym doświadczeniem kultury. Podczas dzisiejszych zajęć z języka japońskiego uczniowie nie tylko rozwijali swoje umiejętności językowe, ale również w twórczy sposób celebrowali nadchodzące Święta Wielkanocne. W przytulnej, pełnej japońskich dekoracji sali, pachnącej wiosennym klimatem hanami, uczniowie tworzyli własnoręcznie kolorowe ozdoby – filcowe żurawie i zajączki, które stały się symbolem połączenia polskiej tradycji z estetyką Kraju Kwitnącej Wiśni.
Wielkanoc w wydaniu japońskim? Czemu nie! Zwłaszcza gdy w tle snuje się opowieść o jednej z najbardziej poruszających japońskich legend – legendzie o tysiącu żurawi. Według niej, jeśli ktoś własnoręcznie złoży tysiąc papierowych żurawi z origami (jap. 千羽鶴 senbazuru), jego najskrytsze życzenie zostanie spełnione. Opowieść ta zyskała szczególne znaczenie dzięki historii Sadako Sasaki – dziewczynki, która w wyniku choroby popromiennej po wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie, zaczęła składać żurawie, wierząc, że pozwolą jej wyzdrowieć. Sadako zmarła w 1955 roku, mając zaledwie 12 lat, jednak według różnych źródeł zdążyła złożyć ponad 1000 żurawi. Jej historia stała się symbolem pokoju, nadziei i siły marzeń.
Podczas dzisiejszych zajęć rozmawialiśmy o tej historii z perspektywy kulturoznawczej, analizując, jak głęboko zakorzenione są w Japonii symbole i rytuały. Wzruszająca opowieść Sadako była dla nas nie tylko wprowadzeniem do japońskiej tradycji origami, ale również przypomnieniem o sile wytrwałości, wiary i pokoju.
Zajęcia przebiegały w radosnej i twórczej atmosferze. Wśród dekoracji przedstawiających górę Fuji, sakurę, japońskie lampiony i kolorowe tkaniny, uczennice z zaangażowaniem szyły wielkanocne ozdoby i dzieliły się opowieściami o własnych świątecznych zwyczajach. Na stole nie zabrakło również kolorowych słodyczy – czekoladowych zajączków i pisanek – które po japońsku nazywamy スイーツ (suiitsu), co brzmi niemal tak samo jak angielskie „sweets”.
To był dzień pełen kolorów, inspiracji i spotkania dwóch kultur – tak różnych, a jednocześnie tak pięknie się przenikających. A kto wie… może w naszej klasie powstanie wkrótce tysiąc żurawi – i spełni się czyjeś życzenie?








